Nowe technologie i prawa człowieka

​Przełom w negocjacjach dotyczących praw autorskich nie zmniejsza obaw związanych z Artykułem 13

Chociaż połowa krajów UE początkowo odmówiła przyjęcia propozycji prezydencji rumuńskiej w sprawie projektu dyrektywy dotyczącej praw autorskich, osiągnięty właśnie kompromis grozi cenzurą.

by György Folk

Dyskusje nad projektem unijnych przepisów dotyczących praw autorskich, negocjowanych obecnie przez Radę i Parlament Europejski, charakteryzował brak porozumienia.

Powodem sporu nie była jednak ani ochrona wolności słowa, ani obawy o prawa podstawowe, o których mowa w Artykule 13 projektu, który zmusiłby firmy internetowe do cenzurowania postów użytkowników za pomocą specjalnych filtrów.

Źródła bliskie negocjacji powiedziały Liberties, że Francja i Niemcy - kraje, które ze względu na swoją wielkość, mogą zawrzeć lub zerwać umowę w Radzie - muszą rozstrzygnąć spór o to, które firmy zostaną zmuszone do zainstalowania specjalnych filtrów treści. W zeszły piątek Berlin i Paryż najwyraźniej podjęły decyzję i dały zielone światło dla porozumienia w Radzie. 8 lutego ma się odbyć spotkanie ambasadorów Komitetu Stałych Przedstawicieli Państw Członkowskich (COREPER), którzy zatwierdzając projekt ustawy przygotuja grunt pod ostateczne rozmowy trójstronne z Parlamentem Europejskim w dniu 11 lutego.

Biorąc pod uwagę krótki czas, jaki pozostał do wyborów europejskich i zbliżający się koniec kadencji Komisji Europejskiej, zarówno posłowie do PE, jak i przedstawiciele państw członkowskich będą starali się przeforsować porozumienie w ciągu kilku dni i przyjąć dyrektywę w marcu lub kwietniu 2019 r.

O co chodzi w umowie między Niemcami a Francją?

Mówiąc krótko, Francja uważa, że Artykuł 13 jest dobry i powinien mieć zastosowanie wobec wszystkich platform internetowych. Jej zdaniem to, czy małe i średnie przedsiębiorstwa będą zmuszone do korzystania z oprogramowania filtrującego, powinno zależeć od sądu. Z drugiej strony Niemcy stają w obronie europejskich firm internetowych, podkreślając, że z obowiązku filtrowania należy zwolnić małe i średnie przedsiębiorstwa o obrotach poniżej 20 mln euro. Ostatnia propozycja jest podobna do pomysłu PE, który chce zwolnić z obowiązku filtrowania firmy o obrotach poniżej 10 mln euro.

Francusko-niemiecki kompromis zaowocował projektem porozumienia, który ma zastosowanie do wszystkich platform nastawionych na zysk, z wyjątkiem tych, które spełniają trzy z następujących kryteriów: spółka jest publiczna przez okres krótszy niż 3 lata; jej roczny obrót nie przekracza 10 mln euro; ma mniej niż 5 mln unikalnych użytkowników miesięcznie.

Brak odpowiednich zabezpieczeń

Organizacja Liberties obawia się, że duża liczba aplikacji i stron internetowych nie spełni wszystkich trzech kryteriów, co zmusi je do zainstalowania filtrów treści, co z kolei obciąży je dodatkowymi kosztami i zmusi do ograniczania wolności słowa swoich użytkowników. Oprogramowania filtrujące nie będą w stanie odróżnić przypadku naruszenia praw autorskich od utworów legalnych, takich jak parodia, memy i krytyka. W tekście brakuje właściwych zabezpieczeń, aby uniknąć nieproporcjonalnego ograniczenia wolności wypowiedzi.

Zmuszanie przedsiębiorstw cyfrowych do pełnienia funkcji strażników doprowadzi do stłumienia debaty publicznej i ostatecznie zagrozi naszym podstawowym prawom i sile naszej demokracji.

Presja czasu przed wyborami rodzi jedno istotne pytanie: czy biorąc pod uwagę niechęć państw członkowskich do obrony wolności słowa w internecie przed filtrami treści, posłowie do PE będą mieli wystarczająco dużo odwagi, żeby odrzucić Artykuł 13 na ostatecznym głosowaniu Parlamentu nad dyrektywą o prawach autorskich?

Donate to liberties

Your contribution matters

As a watchdog organisation, Liberties reminds politicians that respect for human rights is non-negotiable. We're determined to keep championing your civil liberties, will you stand with us? Every donation, big or small, counts.

We’re grateful to all our supporters

Your contributions help us in the following ways

► Liberties remains independent
► It provides a stable income, enabling us to plan long-term
► We decide our mission, so we can focus on the causes that matter
► It makes us stronger and more impactful

Your contribution matters

As a watchdog organisation, Liberties reminds politicians that respect for human rights is non-negotiable. We're determined to keep championing your civil liberties, will you stand with us? Every donation, big or small, counts.

Subscribe to stay in

the loop

Why should I?

You will get the latest reports before everyone else!

You can follow what we are doing for your right!

You will know about our achivements!

Show me a sample!