Węgry odmawiają przyjęcia z powrotem migrantów, którzy wg Austrii powinni zostać zawróceni zgodnie z tzw. porozumieniem Dublińskim, które mówi, że krajem odpowiedzialnym za przyjęcie podania o azyl jest pierwszy kraj UE, do którego wkroczył migrant. Węgry twierdzą, że migranci, o których mowa przybyli z innych krajów, np. z Grecji - i że za nich nie odpowiadają. "Nie znaleźli się tutaj cudem, musieli przejść przez kilka bezpiecznych państw"- mówi Istvan Simicsko, węgierski Minister Obrony. Austria otrzymała w ub.r. 90 tys. podań o azyl, a tysiące z nich złożyli migranci przybywajacy z Węgier.