Minister Polityki Społecznej i Zatrudnienia, Lodewijk Asscher zaproponował wykluczenie z rządowych zadań przedsiębiorstw winnych dyskryminacji, ale ten projekt okazał się nieskuteczny w praktyce. Dlatego partie socjalistów (SP) i demokratów (D66) chcą włączyć orzeczenia niewiążące (np. w przypadku dyskryminacji) Instytutu Praw Człowieka podczas nakładania sankcji na firmy. Chcą także, aby Inspektorat SZW, który nadzoruje warunki pracy, miał władzę nakładania na pracodawców kary grzywny. Mimo, że Asscher sprzyja tym planom, uważa je za niezgodne z europejskimi zasadami zamówień publicznych.