Nowe technologie i prawa człowieka

Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji w Polsce – zagrożenie pogłębieniem upolitycznienia mediów

Do polskiego Sejmu wpłynął projekt ustawy medialnej. Złożony został 29 grudnia, a następnego dnia został już uchwalony.

by Polish Helsinki Foundation for Human Rights

Zdaniem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka nowelizacja może doprowadzić do znacznego pogłębienia upolitycznienia mediów publicznych i tym samym stanowi zagrożenie dla swobody wypowiedzi.

Proponowane zmiany

Ustawa przewiduje zmianę zasad powoływania i odwoływania członków zarządów i rad nadzorczych mediów publicznych. W szczególności ustawa zakłada:

  • powoływanie oraz odwoływanie członków rad nadzorczych i zarządów mediów publicznych przez ministra Skarbu Państwa,
  • likwidację otwartych i jawnych konkursów na stanowiska we władzach w mediach publicznych,
  • likwidację kadencyjności władz mediów publicznych – mogą oni być odwołani w dowolnym momencie przez Ministra Skarbu,
  • ograniczenie roli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – konstytucyjnego organu zajmującego się dotychczas kontrolą wypełniania misji przez media, a także nadzorem korporacyjnym i wyborem kadr w mediach publicznych,
  • pozbawienie funkcji z dniem wejścia w życie ustawy dotychczasowego kierownictwa TVP – Telewizji Polskiej oraz Polskiego Radia.
  • Zagrożenie pogłębieniem upolitycznienia

    HFPC przygotowała opinię prawną nowelizacji ustawy, która bada zgodność nowych regulacji ze standardami ochrony praw człowieka. W ocenie HFPC, projektowana ustawa wzmacnia zależność władz mediów publicznych od rządu oraz zagraża pluralizmowi mediów. W konsekwencji może doprowadzić do zwiększenia wpływu władzy wykonawczej na przekaz prezentowany w mediach publicznych, tak aby odpowiadał on poglądom rządzącej większości. „Proponowane regulacje stoją w sprzeczności z podstawowym europejskim standardem, który zakłada, że media publiczne muszą być w jak największym stopniu wolne od wpływów politycznych” – czytamy w opinii.

    „W naszym stanowisku zwracamy uwagę, że wbrew zapowiedziom, proponowana ustawa nie przyczynia się do poprawy funkcjonowania mediów publicznych, a jedynie może prowadzić do pogłębienia istniejących już patologii w funkcjonowaniu tych instytucji” – mówi Dorota Głowacka, prawniczka HFPC. „Projekt spowoduje ograniczenie przejrzystości procedury powoływania władz mediów publicznych, która utrudni jakąkolwiek możliwość społecznej kontroli tego procesu. W efekcie projekt sprzyja temu, aby media publiczne pełniły funkcję narzędzia politycznego w debacie publicznej” – dodaje Dorota Głowacka.

    HFPC zwraca również uwagę, że pomimo znacznego ciężaru gatunkowego i znaczenia dla demokratycznego społeczeństwa, planowana reforma nie została poddana jakimkolwiek konsultacjom społecznym, a prace nad nią prowadzone były w trybie, który uniemożliwia rzetelne zapoznanie się z nią zainteresowanym środowiskom i przedstawienie do niej uwag. Wątpliwość HFPC budzi także fakt, że regulacja wejdzie w życie z dniem ogłoszenia.

    Początek reform

    Rzeczniczka klubu Prawa i Sprawiedliwości, zwycięskiej partii w wyborach z października 2015 r., zapowiada, że to początek reformy mediów publicznych. W kolejnych etapach posłowie mają określić funkcję mediów. Celem jest doprowadzenie do utworzenia „mediów narodowych”, które mają wypełniać misję statutową.

    31 grudnia w geście protestu do dymisji podali się dyrektorzy wszystkich anten telewizji – TVP 1, TVP 2, TVP Info oraz TVP Kultura.

    Apele organizacji medialnych i Unii Europejskiej

    Stowarzyszenie Dziennikarzy Europejskich apeluje do polskiego rządu o „powstrzymanie się przed całkowitym podporządkowaniem sobie mediów publicznych”. Organizacja wystosowała w tej sprawie list otwarty do ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

    Wcześniej z podobnym apelem wystąpiła Europejska Unia Nadawców, która wysłała pismo do marszałka Sejmu. EBU uważa, że propozycje PiS odnośnie mediów publicznych mogą doprowadzić do ich upolitycznienia.

    Zaniepokojenie w związku z nowelizacją ustawy medialnej wyrazili także przedstawiciele Komisji Europejskiej. Jeszcze przed przyjęciem nowelizacji przez parlament, list w tej sprawie do ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry napisał wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans. Natomiast unijny komisarz do spraw gospodarki cyfrowej i społeczeństwa, Günther Oettinger, udzielił wywiadu w tej sprawie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung". „Wiele przemawia za tym, że będziemy musieli uruchomić kontrolę mechanizmu państwa prawa i postawić Polskę pod nadzorem” - powiedział gazecie komisarz Oettinger. Ma on zamiar przekonywać do tego Komisję Europejską podczas najbliższego posiedzenia 13 stycznia.

    Donate to liberties

    Your contribution matters

    As a watchdog organisation, Liberties reminds politicians that respect for human rights is non-negotiable. We're determined to keep championing your civil liberties, will you stand with us? Every donation, big or small, counts.

    We’re grateful to all our supporters

    Your contributions help us in the following ways

    ► Liberties remains independent
    ► It provides a stable income, enabling us to plan long-term
    ► We decide our mission, so we can focus on the causes that matter
    ► It makes us stronger and more impactful

    Your contribution matters

    As a watchdog organisation, Liberties reminds politicians that respect for human rights is non-negotiable. We're determined to keep championing your civil liberties, will you stand with us? Every donation, big or small, counts.

    Subscribe to stay in

    the loop

    Why should I?

    You will get the latest reports before everyone else!

    You can follow what we are doing for your right!

    You will know about our achivements!

    Show me a sample!