Tysiące osób na Malcie protestowało w ten weekend przeciwko rządowym planom zmian w prawie przeciwko zniesławieniom. Projekt ustawy zakłada obowiązkową rejestrację osób, które prowadzą strony internetowe lub publikują informacje i zdjęcia w internecie. W projekcie znajduje się wiele “szeroko” ujętych definicji, które dają podstawy do obaw, że zwykli obywatele musieliby się zarejestrować, żeby móc wyrażać swoje poglądy w internecie. Lider NP, Simon Busuttil, uważa, że ustawa będzie "początkiem końca wolności słowa w internecie."